Komentarze: 5
Moze mi sie uda zostac tam na stale:)
Moze mi sie uda zostac tam na stale:)
Biznes, small oczywiscie.
Traf chcial, ze moje trzy "paddingtony" porwal ( wygral, wylicytowal) L.T., niestety nie wiem, czy to sobowtor, czy tez prawdziwy L.T.
Nawet mam jego prywatny adres, niestety to tajemnica sluzbowa i nie moge go zdradzac, ech szkoda, tak mnie jezyk swierzbi...
Moze szuka wiadomosci o kupowaniu i sprzedawaniu w sieci?
Moze...
Kicia po wielu dniach kiblowania ( patrz: rujka ), dzisiaj byla na ogrodzie.
Jak zwykle byl problem ze zlapaniem jej, pancio kusil ja malymi, rzucanym jej pod lapy jablkami.
Ona zaczaila sie na jablka, on zas na nia.
Ja w tak zwanym miedzyczasie umylam, nie myte od czasow krola Cwieczka okna.
A pogoda to dzisiaj dziwaczna, na przemian ulewa i chlod, potem zas slonecznie i goraco.
Wychodzisz lekko ubrana, nastepnie marzniesz, wracasz po ciepla odziez, nastepnie zgrzewasz sie, istna kalabaja:(
Wyczytalam taz w naszym lokalnym dwutygodniku, ze w naszych okolicznych lasach pojawila sie zmija zygzakowata, z pojscia do lasu wiec nici:(
Rowniez niektorzy moi ogrodkowi sasiedzi zamierzaja likwidowac skalniaki, poniewaz wsrod kamieni czesto wyleguja sie zaskronce.
Ale nic nie przebije tego, co wydarzylo sie na Syberii mojej rodzinie, przebywajacej na "stalinowskich wakacjach".
Pewnego dnia, na talerzu, lezala zadowolona z siebi i zwinieta zmija, wiecie, tak jak sie uklada np. biala kielbase...
Moja Rodzicielka, kiedy zobaczy gada lub plaza, na ten przyklad na swoim ogrodku, drze sie wnieboglosy, nie kazdy wie dlaczego...ciiiiiiii :))
Co to za durnowate zakupy, skoro kupuje sie tylko zarcie i srodki higieniczne...
Nie to co dawniej, ech, wspomnienia, wspomnienia...
Tak mnie naszlo, poniewaz nie moge wejsc na allegro, to po prostu moj nalog, a usmialam sie setnie, kiedy wczesniej okazalo sie ,ze "Paddingtony" w liczbie trzech sztuk licytuje ... , Talko?
Czego to ludziska nie wymysla, zeby podszywac sie pod mojego ukochanego redaktora, toz to wstyd:(
Wracam do moich zakupow, zarcie i srodki higieniczne, czy ja juz nie moge kupic sobie np. nastepnej ksiazki, moze czystej kasety video, moze na ten przyklad biletu na basen i do jakuzzi, moze nowego stroju kapielowego, a moze nowego silnika do auta, co ???
Az strach pomyslec, co bedzie, kiedy to jednak dostane prace, nooo, chyba ubiore sie po prostu jak krol, tfu, krolowa z bajki Andersena.
Nauczycielkami powinny byc zony biznesmenow lub innych obrzydliwie bogatych facetow, a swoje zarobki moglyby traktowac jako kieszonkowe.
Niee zebym miala duze wymagania , wpieprzamy najtanszy majonez i uzywamy najtanszego papieru toaletowego, nie tracilabym tak szybko swojego kieszonkowego o nieee. Chociaz kto wie, apetyt rosnie w miare jedzenia...
A bankructwo World Telecom, czy jak tam go zwa, wzbudza przerazenie, prowadzi do niemieckich fachowcow, potem od niemieckich do naszej Ery.
No, ciekawe jak to wplynie na Ere, zdzierczynie jedna...
Te wakacje stracily dla mnie sens.
Pieprze domowe prace, w koncu ile mozna byc domowa kura?
Ile?
Tfu, do dupy...
Przypalilam dzem jablkowy.
Tyle roboty na darmo.
:(