Zakupiska- nie cierpie...
Komentarze: 4
Co to za durnowate zakupy, skoro kupuje sie tylko zarcie i srodki higieniczne...
Nie to co dawniej, ech, wspomnienia, wspomnienia...
Tak mnie naszlo, poniewaz nie moge wejsc na allegro, to po prostu moj nalog, a usmialam sie setnie, kiedy wczesniej okazalo sie ,ze "Paddingtony" w liczbie trzech sztuk licytuje ... , Talko?
Czego to ludziska nie wymysla, zeby podszywac sie pod mojego ukochanego redaktora, toz to wstyd:(
Wracam do moich zakupow, zarcie i srodki higieniczne, czy ja juz nie moge kupic sobie np. nastepnej ksiazki, moze czystej kasety video, moze na ten przyklad biletu na basen i do jakuzzi, moze nowego stroju kapielowego, a moze nowego silnika do auta, co ???
Az strach pomyslec, co bedzie, kiedy to jednak dostane prace, nooo, chyba ubiore sie po prostu jak krol, tfu, krolowa z bajki Andersena.
Nauczycielkami powinny byc zony biznesmenow lub innych obrzydliwie bogatych facetow, a swoje zarobki moglyby traktowac jako kieszonkowe.
Niee zebym miala duze wymagania , wpieprzamy najtanszy majonez i uzywamy najtanszego papieru toaletowego, nie tracilabym tak szybko swojego kieszonkowego o nieee. Chociaz kto wie, apetyt rosnie w miare jedzenia...
A bankructwo World Telecom, czy jak tam go zwa, wzbudza przerazenie, prowadzi do niemieckich fachowcow, potem od niemieckich do naszej Ery.
No, ciekawe jak to wplynie na Ere, zdzierczynie jedna...
Dodaj komentarz