lip 22 2002

..............................................


Komentarze: 8

Te wakacje stracily dla mnie sens.

Pieprze domowe prace, w koncu ile mozna byc domowa kura?

Ile?

Tfu, do dupy...

 

godi : :
godi do mady
24 lipca 2002, 01:46
Ciesze sie, tak tez myslalam, ze musialybysmy spotkac sie w polowie drogi, ale ja dalej jak 20 km nie jade, dupsko by mi peklo :))
mada-jeszcze raz
23 lipca 2002, 23:05
PS. dziękuję za zdjecie
mada
23 lipca 2002, 23:00
musiałybyśmy się spotkać w połowie drogi, bo chyba bym siadła kondycyjnie! Póki co, nie moge wejść do siebie, więc piszę u ciebie (przepraszam) - za jedyne 8,20 dziecko moje osobiste rozjaśniło mi trochę włosy(balejaż to się chyba nazywa) dla poprawienie humoru, a jutro wyjeżdżam na CZTERY dni i zostawiam dziecko(21) men,ża(**)i psicę(2,5) na pastwę losu. MUSZĘ bo nie wyrobię!-dalsza rodzina się ulitowała!!!
23 lipca 2002, 16:03
Jasneee, mada, wystarczy tylko chciec:)) Rower masz, a reszta to pryszcz...
tuv
22 lipca 2002, 23:25
no jak to mada za co , się pytasz ???? DUDI mógł za prawie nic , to i ty możesz , nie? tylko namiot, kilka wędek i wiooooo
22 lipca 2002, 19:48
Wyslalam ci moje zdjatko :)
mada
22 lipca 2002, 19:45
hłe. hłe - skąd ja to znam? Zakisiłam dzisiaj kolejne ogóry, zawekowałam fasolkę... cały dzien spieprzony. Tak mnie dzisiaj naszło, że chrzanię to wszystko ( ogródkowe plony - kleska urodzaju) i wyjade! Pytanie tylko - za co???
22 lipca 2002, 18:15
hmm...no teoretycznie to całe zycie można...pociesh się więc żewakacje to krótka chfilka w Twoim życiu:)

Dodaj komentarz